Trenując

image
Patrycja Dzierwa
04.09.2018 r.
Czas czytania: 3 min

Poznajcie Magdę, która siłę czerpie z treningów i tam znajduje swój balans miedzy pracą, a życiem prywatnym. A na swojej drodze spotyka ludzi, których łączy pasja 🙂

Czym jest dla Ciebie pasja?

Nie samą pracą człowiek żyje. Dla mnie bardzo ważne jest to, co robię poza pracą. Bardzo ważnym elementem mojego życia są treningi. Dają mi możliwość totalnego odstresowania się, oderwania od wszelkiego rodzaju problemów dnia codziennego.

Czym zajmujesz się na swoim stanowisku i czy Twoje hobby ma wpływ na pracę?

W pracy biorę udział w projektach, jestem odpowiedzialna za wzory umów i za treść procedur. Moje zadania często realizuję z presją czasu, mają wpływ na pracę wielu ludzi, co wiąże się z dużym stresem. Aby go zneutralizować, idealnym dla mnie rozwiązaniem są właśnie treningi. Pomagają mi one zachować balans, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Co uważasz za swój sukces prywatny lub zawodowy?

Sukcesy kojarzą się z czymś wielkim, z osiągnięciem, do którego dąży się przez lata. Może i tak jest, ale mnie cieszą te małe sukcesy. Nie zdarzają się codziennie, ale są i dają mi energię do dalszego działania. W pracy jest to zakończenie większego zadania, w treningu – lepszy wynik konkretnego treningu. Aby weryfikować swoją formę, czy osiągnięcia, prowadzę mały zeszycik. I za każdym razem, gdy uda mi się poprawić własny wynik, mam ogromną satysfakcję. Nie wygrałam z kimś, ale z samą sobą.

Czego chciałbyś jeszcze w życiu spróbować?

To dość zabawne, ale im człowiek bardziej angażuje się w treningi, pokonuje nowe bariery, tym więcej widzi potencjalnych nowych wyzwań. Mam w planie pobicie swoich własnych rekordów, są również niektóre ćwiczenia, które póki, co są dla mnie poza zasięgiem. Ale wierzę, że małymi kroczkami uda się jeszcze wiele osiągnąć.

Czego oczekujesz od pracy? Czego od hobby? I co poszerza Twoje horyzonty?

Zarówno od pracy, jak i hobby, oczekuję ciekawych wyzwań oraz poczucia, że to, co robię ma sens. Hobby dodatkowo powinno być odskocznią od problemów dnia codziennego.

Trening funkcjonalny dodatkowo daje mi możliwość poznawania swojego ciała, tego, jak działa ten skomplikowany mechanizm.

Udział w treningach w grupie sprawił również, że poznałam wielu nowych, fajnych ludzi. W różnym wieku, uczących się na różnych uczelniach, pracujących w różnych zawodach, branżach.

Co rozwinęło w Tobie hobby a co praca?

Trening treningowi nierówny. Wiele z tych, które w życiu zrobiłam w życiu były na granicy własnych możliwości. Dzięki temu poznałam swoje ciało i nauczyłam się jego słuchać. Myślę, że dużo trudniejsze od przesuwania granic swoich możliwości jest odkrycie, kiedy powinno się powiedzieć sobie stop. I myślę, że udało mi się poznać tą granicę. Dzięki temu minimalizuję ryzyko kontuzji czy przetrenowania. Dzięki temu mogę też się cieszyć swoimi osiągnięciami i samą satysfakcją z dobrze wykonanego treningu.

Praca natomiast pozwoliła mi oczywiście na zdobycie wiedzy merytorycznej i praktycznej, jeśli chodzi o pracę w banku i otoczenie prawno-organizacyjne. Dodatkowo nauczyła mnie organizacji czasu pracy i współpracy z ludźmi. To umiejętności przydatne nie tylko w pracy 🙂

Podoba Ci się ten artykuł?

Subskrybuj nasz Newsletter i zyskaj:

  • interesujące publikacje ekspertów,
  • informacje o aktualnych promocjach,
  • wyjątkowe oferty Klubu korzyści.

Wprost na Twojego mejla!

Zapisz się

Może jeszcze
u nas zostaniesz?

Przejrzyj naszego bloga i dowiedz się, jak:

Interesujesz się tematyką oszczędzania pieniędzy?
Koniecznie sprawdź #WyzwanieOszczędzanie