Pochodzi z rodziny, która słowo „kredyt” zna tylko z opowieści. Można więc powiedzieć, że ma, a właściwie miała wrodzoną niechęć do zaciągania wszelkich zobowiązań. Z czasem przekonała się jednak, że z kredytem można mieszkać a i zaoszczędzić parę groszy – pani Blanka, wieloletnia klientka Credit Agricole, podzieliła się z nami swoimi przemyśleniami na temat zaciągania zobowiązań finansowych. Pierwsze, moje największe zobowiązanie finansowe to kredyt hipoteczny. To była jedyna szansa na posiadanie własnego „M”. Podsumowując […]