Coraz częściej zamiast prezentów komunijnych dzieci otrzymują pieniądze. Jak najlepiej spożytkować pieniądze z komunii, jak znaleźć kompromis pomiędzy spełnieniem pragnienia dziecka o wymarzonych prezentach, a mądrym zagospodarowaniem pieniędzy otrzymanych podczas uroczystości. Jakie są możliwości inwestowania pieniędzy z komunii i korzyści dla dziecka z płynące z systematycznego oszczędzania.
Prezent czy pieniądze
Prezent czy pieniądze – to dylemat wielu osób. Z jednej strony chcemy dać komuś pamiątkę, z drugiej nie zawsze jesteśmy pewni, czy nasz wybór sprawi radość obdarowanej osobie. Dlatego zazwyczaj łatwiej jest nam dać po prostu gotówkę. Jednak w przypadku dzieci mogą pojawić się wątpliwości, czy będą wiedziały, jak rozsądnie nią zarządzić. A pieniądze z komunii często są pokaźne. Można przyjąć, że jest to kilka tysięcy złotych. Wydanie wszystkiego na prezenty wydaje się nierozsądne, zwłaszcza że np. elektronika nie jest żadną inwestycją. Dlatego warto zastanowić się nad kompromisem: za część pieniędzy sprawić dziecku prezent, a pozostałą kwotę zainwestować z myślą o przyszłych potrzebach. Poza korzyściami płynącymi z inwestycji możemy dziecku dać bardzo cenny prezent – edukację finansową, która będzie procentować w jego dorosłym życiu.
Gdzie inwestować pieniądze i na jakie cele
Możliwości inwestowania jest wiele, a wśród najbardziej dostępnych i popularnych są lokaty bankowe, obligacje i akcje. Celem inwestycyjnym może być na przykład przyszła edukacja dziecka lub gromadzenie pieniędzy na własny wkład mieszkaniowy. Sprawdźmy, ile można zgromadzić pieniędzy, jeśli kwota inwestycji wyniesie 5 tys. złotych.
Jeżeli celem jest gromadzenie pieniędzy na edukację, to okres inwestycji wynosi 10 lat. Dzieci mają komunię zwykle w wieku dziewięciu lat, a studia rozpoczynają w wieku 19 lat. Do obliczeń przyjmijmy, że średnia roczna stopa zwrotu z depozytów bankowych wynosi 3 proc., obligacji 6 proc. i akcji 9 proc. Po 10 latach, przy uwzględnieniu rocznej kapitalizacji na lokacie bankowej zgromadzimy 6720 złotych, w obligacjach 8954 złotych, a w akcjach 11836 złotych.
Jeżeli celem będzie gromadzenie wkładu własnego, to możemy przyjąć, że okres inwestycji wynosi 17 lat – od 9 do 26 roku życia. Przy tych samych założeniach dotyczących oprocentowania po tym okresie uzbieramy na lokacie 8264 złotych, w obligacjach 13464 złotych, a w akcjach 21638 zł. Jeśli do tych obliczeń uwzględnimy przyszłą inflację, to możemy dojść do wniosku, że przyszłe kwoty tylko w niewielkim stopniu pozwolą zrealizować przyszłe cele. Sytuacja zmieni się istotnie, jeżeli pieniądze z komunii potraktujemy jako kapitał początkowy dziecka i dodatkowo zdecydujemy się przeznaczać na przyszłe cele dziecka kwotę 200 złotych miesięcznie, na przykład ze świadczenia 800+ lub ulgi podatkowej na dziecko. Wówczas po 10 latach na lokatach bankowych zgromadzimy 35058 zł, na obligacjach 42486 zł, a na akcjach 51581 zł. W przypadku oszczędzania na własny wkład mieszkaniowy w okresie 17 lat te kwoty będą wynosiły: w przypadku lokat 62058 zł, obligacji 85237 zł, akcji 118361 zł. Takie kwoty z powodzeniem pomogą w realizacji założonych celów. Przeprowadzone obliczenia nie uwzględniają podatków od zysków z inwestycji, dlatego decydując się na oszczędzanie warto wziąć pod uwagę rozwiązania IKE i IKZE.
Jakie produkty wybierać
Lokaty możemy założyć w banku. Należy pamiętać, żeby po wygaśnięciu lokaty pieniądze wraz odsetkami reinwestować, to znaczy zakładać nowe lokaty na kolejny okres. W warunkach wysokich stóp procentowych i oczekiwań na obniżki stóp procentowych najlepiej sprawdzą się lokaty długoterminowe.
W przypadku obligacji najlepiej postawić na bezpieczeństwo i wybrać obligacje Skarbu Państwa, których kupony oparte są o inflację. Unikniemy w ten sposób ryzyka zmian inflacji i stóp procentowych. Warto wspomnieć, że dla osób pobierających świadczenia 800+ Skarb Państwa przygotował specjalną ofertę obligacji skarbowych.
Jeśli zdecydujemy się na samodzielne inwestycje w akcje, to powinniśmy założyć rachunek maklerski lub rejestr funduszy inwestycyjnych i w każdym miesiącu złożyć zlecenie zakupu. Dlatego najwygodniejszą formą inwestowania będzie na przykład wybór planu systematycznego oszczędzania w funduszach inwestycyjnych, w ramach którego możemy złożyć stałą dyspozycję nabywania jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych za stałą kwotę.
Inwestowanie w instrumenty finansowe (obligacje, akcje, fundusze inwestycyjne) wiąże się z ryzykiem dlatego przed rozpoczęciem, warto też skontaktować się np. z doradcą w banku, który wyjaśni specyfikę instrumentów finansowych, możliwe rozwiązania i ryzyko związane z inwestowaniem.
Jak przekonać dziecko, że warto zainwestować
Dziecko w wieku dziewięciu lat nie myśli o przyszłości tak bardzo, jak ludzie dorośli. Dlatego rolą rodziców jest wprowadzenie dziecka w edukację finansową. Pieniądze z komunii są do tego dobrą okazją. Żeby edukować dziecko, musimy je zaangażować, to znaczy wyjaśnić cel inwestowania, oczekiwane korzyści. Dziecko powinno współuczestniczyć w inwestycjach na etapach wpłat, wypłaty odsetek, przeglądania wyników inwestycyjnych. Dodatkową motywacją może być przekazywanie dziecku części zysków na dowolny cel. Świadomość dziecka, że wydawane pieniądze pochodzą z jego oszczędności ma duży walor edukacyjny.
Podsumowanie
Zaprezentowane symulacje przyszłych kwot oparte są na założeniach dotyczących przyszłych stóp zwrotu, i choć nie są gwarancją osiągnięcia tych kwot, to mają na celu zobrazowanie mechanizmu oszczędzania i korzyści z tego płynących. Najlepszym rozwiązaniem, które może najbardziej pomóc w realizacji przyszłych celów dziecka jest połączenie inwestycji pieniędzy z komunii z regularnym oszczędzaniem, nawet niewielkich kwot. W przypadku regularnego oszczędzania w długim terminie najlepiej sprawdzają się akcje, ale z drugiej strony charakteryzują się największą zmiennością cen. Bardziej bezpieczne, ale mniej rentowne okazuje się inwestowanie w obligacje. Poza korzyściami finansowymi dajemy dziecku cenny prezent. Wprowadzamy dziecko w świat inwestycji, uczymy radzenia sobie z finansami i podstaw budowania majątku. Edukacja finansowa nie jest obecna w naszych szkołach, a doświadczenia uzyskane z samodzielnego gospodarowania kapitałem w bardzo młodym wieku mogą okazać się bezcenne w przyszłości. Dlatego komunia jest dobrym momentem, aby rozpocząć przygodę dziecka z inwestycjami.