Zróbmy razem coś dobrego, czyli porozmawiaj z bliskimi o bezpieczeństwie

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok. Ten szczególny moment, gdy spotykamy się w dużym, rodzinnym gronie, więcej czasu spędzamy z bliskimi i znajomymi. Dużo rozmów, śmiechu, składanych życzeń. Wiele miłych momentów.
Skoro tutaj zaglądasz, to pewnie sprawnie poruszasz się w internecie i masz wiedzę, którą można dobrze wykorzystać. Chcę Cię namówić, żebyś wykorzystał ten czas i te spotkania do pomagania – mam na myśli pomoc w zapewnieniu większego bezpieczeństwa Twoich bliskich. Możesz mieć na to dobry, bezpośredni wpływ.
Rozmowa jest bardzo ważna
Przede wszystkim powiedz im, że jeśli tylko będą mieli pytania o bezpieczeństwo, o te wszystkie nowe technologie, bankowość i na czym tam jeszcze fajnym się znasz, to niech do Ciebie zadzwonią, przyjdą, zagadają na komunikatorze. Niech nie starają się zawsze sami sobie poradzić z problemem, szczególnie, gdy robią coś po raz pierwszy. Powiedz im, że zawsze mogą liczyć na Twoją pomoc. Że wyjaśnisz ich wątpliwości najlepiej jak potrafisz. Że może być tak, że czegoś jeszcze nie wiesz, ale razem na pewno lepiej poradzicie sobie ze sprawą.
Jeśli coś jest dla nich niezrozumiałe, nie wiedzą jakie może mieć skutki. A może nawet do zrobienia tego namawia ich ktoś obcy, kto może i wydaje się zorientowany (lub tylko przekonujący lub straszący…), to nadal jest to dobry powód, aby najpierw skontaktować się z Tobą.
Taka deklaracja Twojej pomocy może być wyjątkowo ważna dla osób starszych. One szczególnie mogą czuć się skrępowane swoją niewiedzą, bo ci młodzi to tak dobrze sobie radzą. Wnuczęta na swoich wielkich smartfonach mają dziesiątki aplikacji i bez problemu obsługują każdą, a oni, starsi, znowu mają wątpliwości. A może nawet już ostatnio pytali Cię o to, ale chyba nie wszystko zrozumieli. No więc może już nie będą zawracać młodym głowy…
Powiedz im – „Oczywiście mamo, tato, babciu, dziadku, zawsze mnie zapytaj o takie rzeczy, nigdy nie wahaj się zadzwonić.” Bo może znowu do nich przyszedł jakiś dziwny mejl o niespodziewanej wygranej, SMS o zablokowanym koncie, albo zadzwonili, podobno z banku, że ktoś wziął na ich dane kredyt… Prawda, że także uważasz, że koniecznie powinni wtedy do Ciebie zadzwonić?
Zachęcaj do kontaktu
Do kontaktu zachęcaj nie tylko osoby starsze, ale wszystkich Twoich bliskich. Bo nawet nieszczególnie lubiany szwagier, albo dawno niewidziany siostrzeniec, mogą mieć podobne problemy, ale pewnie nadrabiają miną. Czują się niepewnie, nie wiedzą, co może się stać, gdy klikną, otworzą, zainstalują, podadzą obcym jakieś dane. Zachęć ich do kontaktu – i rodzinne relacje na tym zyskają, i ich bezpieczeństwo. I co ważne – wzrośnie także ich przyjemność korzystania z tych wszystkich udogodnień technologicznych, a to także bardzo ważne.
Tłumacz spokojnie, łagodnie, nie zawstydzaj. Oni i tak często musieli się przełamać, aby Ci opowiedzieć, że nie wiedzą, że nie rozumieją, że potrzebują pomocy. Gdyby zostali wyśmiani „znowu nie wiesz czegoś? przecież ostatnio Ci to tłumaczyłem!”, to pewnie więcej o swoich wątpliwościach nie powiedzą. A stąd już tylko krok do możliwych strat – pieniędzy i danych, do strachu przed korzystaniem z kolejnych internetowych usług.
I co ważne – opowiadaj. Sam zaczynaj opowieści, nawet nie czekając na pytania. O zmianach w bankowości, nowych funkcjach, o aktualnych scenariuszach zagrożeń. O tym, że nie wolno darzyć zaufaniem kogoś, kogo oni sami nie znają, a kto podaje się przez telefon za pracownika banku, za nadawcę SMS-a z żądaniem dopłaty do paczki, albo za doradcę od kryptowalut lub akcji koncernów paliwowych, który podobno zaraz da zarobić krocie w tydzień. Że jeżeli znajomy na Facebooku odzywa się i nagle prosi o pożyczkę, przelew lub kod BLIK, to trzeba najpierw do niego zadzwonić i upewnić się, że to na pewno jego prośba, a nie od razu przekazywać pieniądze. Bo może się okazać, że jednak prośba została wysłana bez wiedzy tego znajomego…
Gdy opowiadasz o tym wszystkim, to dajesz słuchającym punkt zaczepienia w ich pamięci. Jeśli nagle zetkną się z tym w przyszłości, to skojarzą, zatrzymają, uratują się. W ten sposób Ty ich obronisz.
A moje życzenia? ☺
Żeby wszystkim nam było jeszcze lepiej, życzliwiej, bezpieczniej. Żeby dzwonili do nas bliscy i przyjaciele, a omijali oszuści. I żeby dało się łatwo odróżnić miłe i prawdziwe wiadomości, od tych zmyślonych. Żeby jak najczęściej przychodziły paczki z prezentami, ale nie SMS-y o ich rzekomej nadwadze. Żeby nasze inwestycje przynosiły wysoki dochód, ale faktyczny, realny, a nie tylko wirtualny. I niech nasze wszystkie podłączone do internetu urządzenia – smartfony, komputery, telewizory, lodówki, żarówki i termostaty – zawsze działają tylko zgodnie z oczekiwaniami.
Wszystkiego najbezpieczniejszego!