X

Ciszej, świecie!

15 tysięcy dolarów nagrody dla tego, kto znajdzie miejsce w Nowym Jorku, w którym doświadczy absolutnej i nieprzerwanej ciszy przez 15 minut! 10 lat temu podjął się tego wyzwania Khajak Keledji, a jego poszukiwania skończyły się niepowodzeniem. To właśnie dlatego założył popularne teraz nowojorskie centrum medytacyjne Inscape[1]. Wróćmy do Polski: kiedy Ty masz okazję przebywać w ciszy przez dłuższą chwilę?

Warszawa zajmuje drugie nieszczytne miejsce w rankingu najbardziej hałaśliwych europejskich stolic[2]. Miasta dynamicznie się rozwijają, przez co wzrasta częstotliwość i natężenie hałasu. W Polsce świadomość na temat szkodliwości hałasu jest wciąż niska, mimo wieloletnich działań ze strony Unii Europejskiej, które określa dyrektywa 2002/49/WE. Światowa Organizacja Zdrowia WHO od 1993 roku zaleca, aby hałas w środowisku nie przekraczał 50-55 dB w dzień i 40-45 dB w nocy[3]. Z pewnością możesz sobie wyobrazić, że globalnie zanieczyszczenie hałasem jest niebezpieczne, ale czy zdajesz sobie sprawę, co to oznacza dla Ciebie? Przeczytaj, gdzie i jak hałas może wpłynąć na Twoje zdrowie, słuch, ale także na… długość życia.

Czy to ptak? Czy to samolot? A może samochód?

Każde z nich wydaje dźwięki, jednak to środki transportu najbardziej są szkodliwe dla Twojego zdrowia. Kiedy jesteś kierowcą lub pieszym, doświadczasz hałasu na poziomie od 75 decybeli (samochód osobowy), poprzez 86 decybeli (autobus) nawet do 108 decybeli (samolot), gdzie 125 decybeli to już granica bólu! Dowiedziono, że długotrwała ekspozycja na drażniące dźwięki powoduje obniżenie koncentracji, zaburzenia procesów poznawczych, ma nawet wpływ na czas reakcji. Pomyśl o tym, kiedy będziesz prowadzić samochód – czy warto jeszcze obniżać skupienie głośną muzyką z podkręconym basem?

Co brzmi w czterech ścianach, tam pozostaje

Gdy już przedrzesz się przez korki i dotrzesz do pracy, możesz w końcu odetchnąć od harmidru ulicy… Niestety nie. W biurze, a często i w domu otaczają nas urządzenia, które emitują jednostajne, trwałe dźwięki, które niekoniecznie wyłapiesz uchem. Są to tak zwane infradźwięki (kojarzą Ci się ze słoniami i wielorybami, które porozumiewają się z ich pomocą? To dobrze, sporo wiesz!), charakteryzujące się niską częstotliwością do 20 Hz. Co wokół Ciebie je wydaje? Jest to: sprzęt komputerowy, klimatyzacja, specjalistyczny sprzęt IT rozmieszczony w różnych miejscach budynku czy odgłosy z pobliskich placów budowy. Badania wykazały, że gdy doświadczasz ich przez dłuższy czas, mogą wywoływać spadek koncentracji, senność i zmęczenie, obniżenie samopoczucia, w niektórych przypadkach agresję[4]. Trudno z nimi walczyć, ponieważ nie zatrzymuje ich ukształtowanie terenu, naturalne przeszkody i ściany, fala dźwiękowa wędruje bardzo daleko z taką samą mocą.

Czego oczy nie widzą…

To narządy usłyszą.  Hałas wpływa na nas cały czas, rozprasza, irytuje i spowalnia czas reakcji. Nasze wnętrze również odczuwa jego skutki. Podnosi się poziom hormonów stresu w organizmie, co wpływa na jego ogólne funkcjonowanie. Zwiększa ryzyko podniesienia ciśnienia tętniczego, a nawet niedokrwiennych chorób serca. Coraz więcej osób doświadcza bezsenności i problemów z zaśnięciem – niedostateczna higiena akustyczna ma tutaj ogromne znaczenie[5]. Udowodniono także, że hałas jest przyczyną przedwczesnego starzenia się i w 30 przypadkach na 100 skraca życie o 8-10 lat u mieszkańców dużych miast[6].

W poszukiwaniu ciszy

Co w takim razie możesz zrobić, aby choć trochę zmniejszyć oddziaływanie wszechobecnych dźwięków? Częściej wybieraj komunikację miejską, zamiast jazdy samochodem – zawsze to jeden pojazd mniej na drodze. A może przejażdżka rowerem do pracy lub spacer po zakupy? Zaoszczędzisz na paliwie i zadbasz także o czystość powietrza.

Warto zainwestować w dobre słuchawki, gdy bez muzyki żyć nie możesz: wiele firm oferuje sprzęt z funkcją ACN (Active Noise Cancelling), dzięki której większość hałasu jest „odbijana” – na przykład dźwięki o wyższych częstotliwościach, jak syreny alarmowe, klaksony czy komunikaty są przepuszczane ze względu na bezpieczeństwo i możliwość usłyszenia, czy już zapowiadają wjazd Twojego pociągu na peron. Za każdym razem możesz także podjąć decyzję, czy tę solówkę ulubionego gitarzysty musisz usłyszeć „na full”, czy jednak możesz zmniejszyć głośność i nadal delektować się piosenką.

Posiadacze ogrodów również mogą zapewnić sobie zielony kącik ciszy. Dwa rzędy siedmiometrowych topoli są w stanie wytłumić 20 dB, a gęsty żywopłot – dodatkowe 8-11 dB. Zapotrzebowanie na miejsca, gdzie można się wyciszyć, rośnie. Dlatego, oprócz miejsc medytacji, na lotniskach czy w centrach handlowych znajdziesz specjalne fotele lub kabiny, które izolują Cię od zewnętrznych bodźców. I zawsze pamiętaj, że wcale nie tak daleko są Bieszczady :).


[1] Raport „Lepsi my. Teczka trendów dobrego życia 4P/2018”

[2] Wpływ hałasu komunikacyjnego na stan środowiska akustycznego człowieka, Ida Leśnikowska-Matusiak, Aneta Wnuk Instytut Transportu Samochodowego, 03.2014

[3] Wpływ transportu drogowego na środowisko naturalne człowieka i zagrożenia występujące w trasporcie drogowym rzeczy, Bezpieczeństwo i Ekologia, Małgorzata Walendzik, Marek Łepkowski, Gabriel Nowacki, 6.2016

[4] Badania hałasu niskoczęstotliwościowego w pomieszczeniach do prac biurowych i koncepcyjnych, dr inżynier Anna Kaczmarska, dr inżynier Witold Mikulski, dr inżynier Małgorzata Pawlaczyk Łuszczyńska, Bezpieczeństwo Pracy, 1.2006

[5] A. Preis, R. Gołębiewski, Wpływ hałasu na organizm ludzki, www.staff.amu.edu.pl/~apraton/Wplyw_halasu_na_organizm_ludzki_AP_RG%202_04_2014_final.pdf (11.07.2014)

[6] Starkowski D., Bieńczak K., Zwierzycki W., Samochodowy Transport Krajowy i Międzynarodowy t. III SYSTHERM SERWIS Poznań 2007, archiwum.ciop.pl/6541.html (11.07.2014)