Pyrkon – było fantastycznie!

Kiedy kwiecień zbliżał się nieuchronnie, nie mogłam tego już przekładać – drogą internetową zakupiłam 3-dniowy karnet na Pyrkon w Poznaniu. Miałam już strój Harley Quinn i przygotowywałam copslay Stormtroopera na to wydarzenie. Klik! I wystarczy zaczekać, aż pocztą przyjdzie bilet. Jakie było moje zdziwienie, kiedy na następny dzień w pracy dowiedziałam się, że drużyna doradców pod wodzą jednego z dyrektorów zespołu placówek bankowych chce pojawić się na wydarzeniu z własnym stoiskiem. … Czytaj dalej Pyrkon – było fantastycznie!